Aleja Zielonego Oddechu
Wśród drzew wolałabym milczeć, dlatego właśnie „jestem”…
Te słowa w pełni oddają moją głęboką relację z naturą, która, choć cicha, potrafi mówić do nas najpełniej. Drzewa są symbolem stałości, życia, a ich korony, jak ramiona, obejmują tych, którzy szukają spokoju, wsparcia i ukojenia. Skąd o tym wiem? Jako córka leśniczego, wychowana w bieszczadzkiej leśniczówce, rosłam i wrastałam w naturę. Kolor zielony to mój kolor osobowości i ukochany kolor. Jednocześnie teraz i tutaj bardzo głęboko odkryłam i odkrywam poprzez jedno najdroższe życie oraz poprzez poranne medytacje oddechowe, to czym jest i co stanowi oddech człowieka.
Dziś, wraz ze Stowarzyszeniem Dobre Ręce, które powołałam do życia 20 lat temu w sercu śląskiej aglomeracji, stajemy w momencie, który daje nam możliwość oddania hołdu tej mądrości natury poprzez nasz najnowszy projekt – Aleję Zielonego Oddechu. To symboliczne miejsce, które powstanie na mojej ziemi, będzie przestrzenią zarówno dla wspólnoty, jak i dla jednostki, która potrzebuje ciszy, by odnaleźć siebie. Nie ma prywaty w skali życia, a życie choćby najbardziej prywatne zawsze będzie wspólne. Każde posadzone drzewo będzie nie tylko żywym świadkiem naszych dwóch dekad pracy, ale i zapisem tysięcy historii – ludzi, którzy dzięki naszemu wsparciu odnaleźli nową drogę. Wspólna praca, wsparcie i solidarność były kluczem do każdego z tych małych, wielkich sukcesów. Jednak często nie potrzebujemy słów, by zrozumieć znaczenie tych działań. To milczenie natury – jej siła i stabilność – jest dla mnie najczystszą formą istnienia.
Drzewa, zasadzimy wspólnie z 20 najbardziej zasłużonymi postaciami, które na przestrzeni tych lat wniosły nieoceniony wkład w działalność i realizację misji naszej organizacji. 20 drzew będzie naszym symbolem nadziei i oddechu. To właśnie oddech – niezbędny do życia, ale tak łatwy do zignorowania w codziennym zgiełku – staje się centralnym punktem naszej Alei. Zielony oddech to przestrzeń, w której każdy z nas, w swoim czasie, może znaleźć ukojenie i przypomnieć sobie, jak istotna jest równowaga między działaniem a byciem.
Nasze Stowarzyszenie przez dwie dekady wytyczało ścieżki pomocy tym, którzy znajdowali się w kryzysie. Ale dziś, w tym symbolicznym miejscu, chcemy przypomnieć, że prawdziwa siła wynika nie tylko z działania, ale i z umiejętności zatrzymania się, złapania głębokiego oddechu i wsłuchania się w siebie. Działanie i milczenie – te dwa elementy są jak dwa filary, które podtrzymują nasze wartości. Aleja Zielonego Oddechu ma być przestrzenią, w której każdy z nas odnajdzie czas na refleksję, spokój i odnowę, by móc działać dalej z jeszcze większą siłą i determinacją.
W świecie, który pędzi, zapominamy, jak wiele możemy nauczyć się od natury. Jak ważne jest to, by poświęcić chwilę na zatrzymanie się wśród drzew, wsłuchanie w szum liści i po prostu bycie. To jest prawdziwa moc istnienia – cisza, w której odnajdujemy nasz wewnętrzny głos. Jako prezeska Stowarzyszenia Dobre Ręce na przestrzeni tak wielu lat, doświadczam potęgi działania i zobowiązań, ale to właśnie w naturze odnajduję przestrzeń, która pozwala mi równocześnie milczeć i „być” w pełni.
Aleja Zielonego Oddechu jest przypomnieniem dla każdego z nas – o potrzebie równowagi, o tym, że w każdym działaniu musi być miejsce na chwilę oddechu. Dlatego wśród drzew, w ciszy, czuję, że właśnie jestem. A być to czasem więcej niż działać.
Relacja filmowa z Alei już wkrótce
Więcej info na stronie Stowarzyszenia:
http://dobrerece.pl/aleja-zielonego-oddechu/#more-1501